Praca poniżej kwalifikacji
Wciąż w społeczeństwie pokutuje mit o dobrym wykształceniu, które gwarantuje lepszą pracę. Niestety w obecnych czasach trudno jest polegać jedynie na wykształceniu. Można mieć wyśmienite kwalifikacje, ale zarazem pecha, brak siły przebicia, znajomości i tym samym pracować o wiele niżej niż posiadane przygotowanie zawodowe. Co gorsza w regionach w których bezrobocie wciąż jest stosunkowo wysokie, realna jest sytuacja iż osoba po studiach, z zawodem nie pracuje, bo pracy dla niej nie ma ani w rodzinnym mieście, ani w okolicy, zaś osoby bez kwalifikacji są rozchwytywane w zakładach produkcyjnych, sklepach, dyskontach i targowiskach.
Praca w pomorskim często właśnie tak wygląda. Warto jest wówczas ukryć posiadane wykształcenie, aby móc zdobyć jakiekolwiek zatrudnienie i zarobek. To dość przykre zjawisko, ale coraz popularniejsze. Wykształcenie może pomóc w pracy, ale również zaszkodzić. Musimy wiedzieć kiedy się kwalifikacjami pochwalić, a kiedy się do ich posiadania nie przyznawać. Bardzo często na rozmowie o pracę pada pytanie dlaczego aplikuje Pan, Pani do naszej firmy z takim wykształceniem na takie stanowisko? To pytanie trudne, bowiem odpowiedź jest prosta – aplikuję by mieć pracę, skoro nie potrafię znaleźć pracy w swoim zawodzie, próbuję znaleźć zatrudnienie na stanowiskach nie wymagających posiadania żadnych kwalifikacji zawodowych. Niestety pracodawcy rzadko rozumieją nasze położenie.