Afera z makaronem w Malborku
Położony w Województwie Pomorskim Malbork jest nie tylko miejscem gdzie znajduje się znany na cały świat krzyżacki zamek, ale także dużym miastem opartym na dość rozbudowanym przemyśle, głównie spożywczym. Słynna cukrownia w Malborku ma dość dużą moc przerobową. Oczywiście opiera ona swoją produkcję na burakach cukrowych, które licznie są hodowane w tej części województwa. W mieście tym mieściła się także znana w całym kraju wytwórnia makaronów, która została, między innymi poprzez działania rządu zniszczona. Likwidacji tej fabryki podjął się włoski bank Pekao S.A., którego prezes jest także właścicielem włoskiej firmy produkującej makarony Barilla. Ciekawostki temu zdarzeniu daje fakt, że w tym czasie w banku tym zatrudniony był Jan Krzysztof Bielecki, współpracownik rządu PO, które podatkami jeszcze bardziej dobiło tę firmę. Od tego czasu praca w Malborku oparta została wyłącznie na wspomnianej cukrowni i kilku mniejszych przedsiębiorstwach. Właścicielem marki Malma jest dziś wadowicka firma Maspex, która jednak nie zdecydowała się na ponowne otwarcie fabryki makaronu w Malborku. Sprawa z Malmą pokazała dobitnie to, że wbrew temu co głoszą postępowe media, kapitał ma narodowość i partykularne interesy. Co ciekawe w Malborku we wszystkich wyborach w dalszym ciągu wygrywa Platforma Obywatelska, która bezpośrednio doprowadziła do likwidacji tysięcy miejsc pracy w tym starym i zabytkowym mieście. Obecnie w halach po dawnej fabryce znajdują się liczne hurtownie spożywcze, które sprzedają ten włoski makaron, który mieszkańcom powinien stawać w gardle niczym ość